Pamiętacie przedostatnią kolejkę 1. ligi? Ruch Chorzów niespodziewanie przegrał wtedy z GKS-em Katowice 1:2 i wydawało się, że pogrzebał szansę na bezpośredni awans do Ekstraklasy. Kibice Niebieskich byli załamani i szykowali się na grę swojej drużyny w barażach.
Jednak następnego dnia zdarzył się cud. Wisła Kraków przegrała u siebie z Zagłębiem Sosnowiec 1:2. Dla Ruchu oznaczało to, że nadal może wejść do piłkarskiej elity bez gry w barażach. W Chorzowie pokochano Sosnowiec. Kibicie Niebieskich dziękowali w mediach społecznościowych drużynie z Zagłębia i jej trenerowi – Marcinowi Malinowskiemu, byłemu piłkarzowi chorzowskiego Ruchu.
Chorzowskie piwo dla Zagłębia Sosnowiec
Pytaliśmy wtedy na Cichej czy wysłali już do Sosnowca kosz kwiatów albo kistę piwa. Rzecznik klubu zapewniał, że podziękują im za sportową postawę. No i stało się. Na stadion Zagłębia dotarła paleta z piwem „Chorzowskie”, warzonym specjalnie dla Ruchu.
- Gorole dziękują za prezent – napisali w mediach społecznościowych ludzie z Zagłębia Sosnowiec. - Smacznego – odpowiedzieli w Ruchu Chorzów.
Przypomnijmy jeszcze, że w ostatniej kolejce 1. ligi Ruch Chorzów pokonał GKS Tychy 1:0 i bezpośrednio awansował do Ekstraklasy. Bez pomocy Zagłębia Sosnowiec to by się nie udało.
Może Cię zainteresować: