Rybnik jest jednym z miast, gdzie jakość powietrza - według Polskiego Alarmu Smogowego - jest najgorsza w całym województwie śląskim, a nawet Polsce.
- Zrobiliśmy dużo, aby poprawić jakość powietrza - zapewnił prezydent Rybnika Piotr Kuczera w poniedziałek, 6 czerwca, w "Gościu Dnia" Radia Piekary. - Patrząc na zasób mieszkaniowy, który został stermomodernizowany, na liczbę składanych deklaracji do programu "Czyste powietrze", która jest największa w województwie śląskim, na aktywność mieszkańców przy wymianie źródeł ciepła, a także na modernizację i rozbudowę sieci gazowej, to całkiem nam to wychodzi.
Niestety rosnące ceny węgla i innych paliw wzbudzają obawy, że podczas najbliższego sezonu grzewczego mieszkańcy, nie tylko Rybnika, znów zaczną palić byle czym.
- Mam bardzo poważne obawy, że gigantyczny wysiłek mieszkańców może zostać łatwo zniweczony z powodu cen paliw grzewczych - podkreślił Piotr Kuczera. - Ceny dla odbiorców indywidualnych muszą zostać ustabilizowane, ponieważ już są szokujące.
Ułatwienia dotyczące zbierania chrustu w lesie prezydent Rybnika odebrał jako smutny żart. - To rzecz szokująca, że po wymianie źródła ciepła nie stać nas na paliwo - dodał.