Najlepsza ustawa na kryzys węglowy: "Dzięki niej ceny mogą być wyższe niż dziś w PGG. Paradoks"

3 listopada weszła w życia ustawa umożliwiająca sprzedaż węgla przez gminy. Prezydent Rybnika Piotr Kuczera zwraca uwagę na szereg nieścisłości wynikających z tych przepisów. "Liczę się z tym, że węgiel będzie droższy niż dotychczas. Jeśli PGG sprzedaje surowiec za 1,3 tys. zł, a my za 2 tys. zł, to - delikatnie mówiąc - mamy do czynienia z paradoksem" - mówi Kuczera.

Andrzej Duda

W czwartek, 3 listopada w życie weszły przepisy umożliwiające sprzedaż węgla przez gminy po preferencyjnych cenach. W Rozmowie Dnia w Radiu Piekary Piotr Kuczera podkreślił, że ustawa daje możliwość scedowania prawa handlu osobom prywatnym, które od lat zajmują się dystrybucją i sprzedażą surowiec.

- Mamy takie osoby na terenie miasta Rybnika i będziemy mieszkańców do nich odsyłać. System dystrybucji kopani Chwałowice, Jankowice funkcjonował od lat, dlatego mieszkańcy mają swoje przyzwyczajenia i oczekiwałabym, że na kopalni węgiel będzie - wyjaśnił prezydent.

Zdaniem Kuczery ustawa o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych została wprowadzona za późno. Prezydent zaznacza, że o wybuchu wojny w Ukrainie spekulowano kilka tygodni przed jej rozpoczęciem, a dopiero we wrześniu rozpoczęto dyskusje o węglu dla samorządów.

Niekończące się ogniwa łańcuchu dystrybucji

Prezydent Rybnika miasta wskazuje także na nieścisłości w łańcuchu dystrybucji węgla. Do tej pory był to prosty ciąg od Polskiej Grupy Górniczej (ostatnio: sklepu internetowego PGG) a odbiorcą indywidualnym. Od 3 listopada, mocą ustawy, do tego łańcucha dołączyły samorządy, których sytuacja zależna jest od wielu czynników, a dostęp do węgla nie zawsze jest tak bezpośredni jak w przypadku Rybnika.

- Z punku widzenia samej dystrybucji jestem zwolennikiem wolnego rynku, jeżeli jest jakiś system dystrybucji, który zakładał jakąś sieć sprzedażową i prowadził składy węgla, to niech się tym dalej zajmuje - podkreśla.

Kolejnym ogniwem w łańcuchu dystrybucji są... firmy, które zajmą się obsługiwaniem samorządów. - W tym miejscu rodzi się cała seria pytań o: jakość paliwa, jego pochodzenie i rodzaj, na szczęście jest deklaracja PGG, że spółka na terenie Śląska zajmie się dystrybucją węgla i przekazywaniem go do składów. Będzie to najłatwiejsze rozwiązanie - mówi Kuczera.

I jeszcze jeden problem wynikający z ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych: cena węgla. Ostatnio PGG sprzedawało surowiec za kwotę w przedziale 1,3-1,7 tys. za tonę. Ustawa mówi, że samorząd sprzeda go na potrzeby gospodarstw domowych w cenie nie wyższej niż 2000 zł za tonę. Czyli... drożej!

- Gminy muszą zapewnić także w tym przedziale transport do klienta, dlatego stąd apel do mieszkańców, jeżeli mają blisko kopalni, by osobiście się do niej wybrali. Transport kosztuje. Ale liczę się z tym, że węgiel faktycznie będzie droższy niż dotychczas. Jeśli PGG sprzedaje surowiec za 1,3 tys. zł, a my za 2 tys. zł, to - delikatnie mówiąc - mamy do czynienia z paradoksem - tłumaczy.

Polityka antysmogowa na celowniku

Piotr Kuczera zwraca uwagę na niekonsekwencję wśród polityków dotyczącą uchwały antysmogowej. Kilka tygodni temu Jarosław Kaczyński podkreślił, że podczas nadchodzącego sezonu zimowego Polska musi być ogrzana, a Polacy mogą palić wszystkim oprócz opon.

Słowa prezesa do serca wziął jeden z mieszkańców Wejherowa, który palił w piecu meblami. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu, ponieważ zaznaczył, że "prezes pozwolił".

- Musimy głośno mówić o tym, że na terenie województwa śląskiego obowiązuje uchwała antysmogowa cały czas i że mamy odpowiednie piece do spalania odpowiednich paliw w teorii. Jednak chciałbym, żeby to była praktyka, ponieważ nie chcę, by osoby, które podjęły się wysiłku walki o czyste powietrze, były za to pośrednio karane - uzasadnia.

Kopalnia Ignacy wizytówką miasta Rybnik

Zabytkowa Kopalnia Ignacy w Rybniku-Niewiadomiu 12 października br. otrzymała tytuł Najlepiej Zagospodarowanej Przestrzeni Publicznej 2022. Zrewitalizowany za miliony złotych obiekt otrzymał nagrodę główną w konkursie organizowanym przez Towarzystwo Urbanistów Polskich. Piotr Kuczera, prezydent Rybnika zaznaczył, że samorząd miasta jest gotowy na przejęcie kopalni.

- Wyrażam nadzieję, że otrzymamy środki europejskie, ponieważ bez tego samorząd będzie w kropce. Większość pieniędzy, choćby na kopalnię Ignacy, pochodzą z Unii Europejskiej, ale także za sprawą własności - powiedział na antenie Radia Piekary Piotr Kuczera.

Prezydent miasta podkreślił, że przez ostatnie pół roku proces przejęcia kopalni zachodził sprawnie i bez dodatkowych komplikacji. Spółka Restrukturyzacji Kopalń wywiązała się ze swojego zadania. - Ta tendencja powinna wejść w każdy samorząd, bo chodzi o to, by tereny zdegradowane przywracać do życia i to jest podstawowe zadanie samorządu.

Jarosław Kaczyński

Może Cię zainteresować:

Działacze „Solidarności” skierowali list otwarty do prezesa Jarosława Kaczyńskiego

Autor: Michał Wroński

03/11/2022

PGG Szyb Kopalnia Ruda Bielszowice

Może Cię zainteresować:

Pierwsze gminy zgłosiły się po węgiel z PGG. Zabraknie go w e-sklepie – ostrzega Sierpień‘80

Autor: Michał Wroński

03/11/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon