W internetowym sklepie Polskiej Grupy Górniczej obowiązuje nowy system sprzedaży węgla. Ma on być odpowiedzią na to, co ostatnio dzieje się na rynku tego surowca. Są ogromne niedobory, a ceny poszybowały w kosmos. Spółka zmieniła liczbę sesji sprzedażowych i przekonuje, że dzięki temu zabiegowi każdy chętny będzie w stanie kupić towar. Już po pierwszym dniu odtrąbiono sukces, pytanie czy nie za wcześnie.
- Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, we wtorek 31 maja Polska Grupa Górnicza S.A. zaproponowana inne zasady sprzedaży węgla dla odbiorców indywidulanym za pośrednictwem sklepu internetowego. Sesje sprzedażowe są dostępne dwa razy w tygodniu: we wtorki i czwartki od godz. 16, tak aby wszyscy chętni mogli w czasie wolnym dokonać zakupu - poinformowało PGG w wydanym 1 czerwca komunikacie.
Może Cię zainteresować:
Dla nas to katastrofa, Rosjanie tego nawet nie zauważą: Markowski o embargu na rosyjski węgiel
Ilość węgla w internetowym sklepie co prawda się nie zmieniła, ale w praktyce węgla przeznaczonego do sprzedaży jest więcej. Wszystko przez to, że sesje sprzedażowe są tylko dwa razy w tygodniu i trwają tak długo, aż nie wyczerpią się zapasy.
- Od początku roku e-sklep PGG S.A. obsłużył ponad 86 tys. klientów, do których trafiło łącznie ponad 300 tys. ton węgla. Podczas wczorajszej sesji do sprzedaży dla klientów skierowano również rekordową ilość towaru – łącznie ponad 25 tys. ton. Sesja sprzedażowa rozpoczęła się o godz. 16 i trwała ponad sześć godzin, do wyczerpania dziennego zapasu - chwali się PGG.
Armagedon na rynku węgla. Jesienią może być jeszcze gorzej
Od momentu wybuchu wojny na Ukrainie rynek węgla dosłownie oszalał. Eksperci przewidują, że w tym roku, po wprowadzeniu w kwietniu embarga na węgiel z Rosji, przy uwzględnieniu realnych możliwości sprowadzenia go z innych kierunków oraz przepustowości portów, zabraknie między 9 a 11 mln ton tego surowca. A na to, że go więcej nafedrujemy nie ma specjalnie co liczyć.
- Pakujemy się w totalny deficyt węgla. I totalny deficyt energetyczny - przekonuje Jerzy Markowski, ekspert górniczy, były ratownik, minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka.
Obecnie ceny surowca osiągają astronomiczne kwoty. Związkowcy z Sierpnia 80. sugerują, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że oferowany przez Polską Grupę Górniczą węgiel przejmowany jest przez podmioty nim handlujące, a następnie sprzedawany z „przebitką” rzędu 150- 200 procent.
Może Cię zainteresować:
Kwitnie spekulacja na rynku węgla. Sierpień 80 mówi o hakowaniu sklepu PGG
Polska Grupa Górnicza „poprawia funkcjonalność e-sklepu"
Jak wskazują przedstawiciele PGG, obecnie cała dobowa produkcja węgla opałowego dla gospodarstw domowych jest kierowana do sprzedaży w trzech kanałach dystrybucji: za pośrednictwem sklepu internetowego PGG, bezpośrednio w kopalniach oraz za pośrednictwem autoryzowanych składów węgla zlokalizowanych w różnych częściach Polski.
- Cały czas pracujemy nad poprawą funkcjonalności sklepu, wdrażamy nowe rozwiązania. Zainteresowanie klientów jest ogromne, tylko wczoraj w szczycie zakupu próbowało dokonać ponad 103 tys. użytkowników. W sklepie zarejestrowanych jest obecnie 318 tys. kont – informuje spółka.
PGG S.A. zapewnia jednocześnie, że będzie prowadzić ciągłą sprzedaż węgla przez internet, oraz pracuje nad stałym rozwojem kanału internetowej sprzedaży w celu zwiększenia jego efektywności do 100 proc. dziennej produkcji.