"Kolega" - Mirosław Neinert w rozmowie z Tomaszem Kowalskim - to tytuł nowej książki, jaka właśnie się ukazała nakładem wydawnictwa Silesia Progress. Jeszcze 25 lipca można ją kupić na stronie www.silesiaprogress.com z 25 proc. rabatem (kosztuje 58,5 zł zamiast 78 zł).
Wywiad rzeka z Mirosławem Neinertem
A to zacne wydawnictwo, w grubej okładce, na ładnym papierze, z wieloma archiwalnymi zdjęciami, pokazującymi nie tylko życie Mirosława Neinerta od uroczego bobasa patrzącego ze zdziwieniem na świat do szacownego dyrektora teatru, ale też kawał życia kulturalnego Katowic i okolic.
Wywiad rzekę przeprowadził z Neinertem jego wieloletni kolega, Tomasz Kowalski, Ślązak, katowiczanin. Pisarz i felietonista. Autor powieści i opowiadań.
- Znam te historie opowiadane przez Mirka przy okazji moich niezliczonych wizyt u przyjaciela. I nagle dojrzała we mnie myśl, że trzeba się z nimi podzielić z tymi wszystkimi, którzy Mirosława Neinerta cenią i kochają, którzy cenią i kochają teatr Korez, bo zarówno ja, jak i Mirek, jesteśmy już coraz starsi, niestety - wyjaśnia powody decyzji o napisaniu książki Tomasz Kowalski
W "Koledze" Mirosław Neinert opowiada o swojej rodzinie, która nie pochodziła z Górnego Śląska, o dzieciństwie na Ziemiach Odzyskanych, młodości w Chorzowie Starym, twórczej drodze do aktorstwa, doświadczeniach ze sceną - od czasu studenckich kabaretów, poprzez występy w kościołach w trakcie trwania stanu wojennego, estradę szalonych lat dziewięćdziesiątych, aż po własny teatr. To niezwykle barwne życie prawdziwego, artystycznego włóczykija, który jeżdżąc po całej Polsce, Europie i Stanach Zjednoczonych nabywał doświadczenia scenicznego, spotykając przy okazji na swojej drodze, niezwykłe postacie życia kulturalnego i politycznego: Lech Wałęsa, Zenon Laskowik, Roman Kostrzewski z zespołu KAT i mnóstwo, mnóstwo innych, mniej lub bardziej znanych ludzi, często – trzeba to przyznać - dość oryginalnych.
Sentymentalne podróże po Śląsku Górnym i Dolnym
Neinert opowiada o swoich przygodach, przywołując niezliczoną liczbę anegdot, przedziwnych historii, wspominając miejsca, które czasem wydają się być nierzeczywiste (na przykład stary grobowiec na cmentarzu, w którym mieszkał, goszczący go, ksiądz). Przy okazji odbywamy sentymentalną podróż po latach 70., 80. i 90. w Polsce, na Dolnym Śląsku i oczywiście ukochanym przez Mirka, Górnym Śląsku.
Czytając "Kolegę" dowiemy się jak powstał Teatr Korez, skąd wzięła się jego nazwa, gdzie były jego początki i co stoi za jego sukcesem. Dodatkowym smaczkiem książki są opowieści o bohaterze i jego Korezie, które snują tacy ludzie jak Katarzyna Tlałka, Robert Talarczyk, Marta Klubowicz, Bogdan Kalus, Grażyna Bułka, Elżbieta Okupska, Zbigniew Rokita, Dariusz Stach, Piotr Bułka i Sergiusz Brożek.
Ślązag objął "Kolegę" patronatem medialnym. Polecamy!